Sylwestrowa noc to dla wielu powód do hucznego świętowania. Niestety, nie wszyscy bawią się równie dobrze, a nieszkodliwe z pozoru rozrywki mogą zbierać śmiercionośne żniwo. W Niemczech w pożarze wznieconym przez lampion szczęścia spłonęło żywcem 30 zwierząt zamieszkujących ogród zoologiczny.
Pożar w Krefeld – winien lampion szczęścia
Pożar w ogrodzie zoologicznym w Krefeld (Nadrenia Północna-Westfalia) wybuchł krótko po północy w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia, a szybko rozprzestrzeniający się ogień doszczętnie strawił zbudowaną w 1975 roku małpiarnię. Niestety strażakom nie udało się uratować ani budynku, ani znajdujących się w środku zwierząt. W wyniku zdarzenia śmierć poniosło ponad 30 zwierząt, głównie naczelnych, w tym pięć orangutanów, dwa goryle nizinne i szympans.
https://ulicaekologiczna.pl/zdrowy-tryb-zycia/balony-nie-pozwol-im-odleciec
Na terenie pogorzeliska śledczy natrafili na pozostałości chińskich lampionów szczęścia z przyczepionymi do nich kartkami z życzeniami noworocznymi. Udało się ustalić, że to właśnie płonące lampiony, które wylądowały na dachu małpiarni były przyczyną pożaru, a dzięki porównaniu charakteru pisma z kartek zidentyfikowano winnych zdarzenia – to trzy kobiety, które postanowiły celebrować sylwestrową noc puszczając zabronione w tym regionie Niemiec lampiony.
Śmiercionośne fajerwerki
Balony, płonące lampiony, plastikowe konfetti i fajerwerki to kolejne przykłady niezwykłej ludzkiej kreatywności w zaśmiecaniu środowiska. Zwłaszcza te ostatnie co roku cieszą się niezwykłą popularnością, a gromkie wybuchy słychać na tydzień przed sylwestrem i jeszcze parę dni po nowym roku. Niestety donośne wystrzały również zbierają śmiertelne żniwo. Każdego roku śmierć ponoszą ptaki – umierają ze stresu lub na skutek zderzenia ze ścianami budynków, gdy uciekają na oślep. Podobny los może czekać psy, które przestraszone wystrzałami zerwą się ze smyczy i wpadną wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Bezpośrednie zetknięcie z fajerwerkami może prowadzić również do poważnych obrażeń.
Warto się zastanowić czy nasza krótkotrwała uciecha jest warta cierpienia tylu istnień? Czy naprawdę nie potrafimy wymyślić innych sposób na rozrywkę, taką, która nie będzie skutkowała ofiarami?